piątek, 28 lutego 2014

Jak zrobić ubranko dla pieska – część 3

Poprzednie posty dotyczące tematu znajdują się pod linkami: część 1 i część 2.

W tej części znajdują się informacje na temat:
- miejsc, które należy ze sobą zeszyć, aby połączyć część grzbietową i brzuszną ubranka;
- wyrobienia golfiku (w formie ściągacza) oraz  spodenek (lub innej alternatywy na to, by ubranko się nie przesuwało podczas spaceru).

Mamy wykonane części: grzbietową i brzuszną. Pora je ze sobą połączyć, aby stworzyć kompletny strój. Na poniższym obrazku znajdują się schematyczne (brak zachowanej skali) rysunki obu części sweterka. Niebieskimi liniami zaznaczono miejsca, które należy ze sobą połączyć trwale. Powstaje otwór, który należy obrobić najlepiej ściągaczem. Tak powstanie golfik sweterka.


Drugie miejsce połaczenia zaznaczono zielonymi kropkami. Tutaj można wszyć guziki, zatrzaski lub inny rodzaj zapięcia. Ewentualnie również zeszyć trwale. Jest to uzależnione od tego, czy modyfikowana została wartość obwodu w stosunku do pierwotnej wersji pliku. Pisałam o tym w części 2.
Z mojego doświadczenia lepiej sprawdzają się sweterki zapisane.  Szybciej się je zakłada, a później ściąga.

Ostatnią rzeczą jest dorobienie nogawek spodenek. Alternatywą może być cienka gumeczka zakładana za ogon. Miejsca, wzdłuż których należy nabrać oczka zaznaczone są fioletowymi kropkami. Wymaganą (zależną od wymiarów próbki) ilość oczek przerabiamy przez kilka / kilkanaście rzędów prosto. Ile rzędów? Zależy to od pieska. Następnie dopieramy oczka, tak aby nogawka robiona dalej na okrągło pasowała do obwodu tylnej łapy psa. Wykonujemy mniej więcej tyle samo rzędów ile było we fragmencie robionym prosto. Ta część nie może być zbyt długa, aby nie krępować ruchów.

Na koniec pozostaje już tylko ostateczna przymiarka i spacer z psem, już niekoniecznie w ubranku, bo idzie wiosna.

2 komentarze:

  1. Dzięki, to naprawdę miłe, że zadałaś sobie tyle trudu, by wszystko wyjaśnić, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co dziękować. Jak mam o czym napisać, to zazwyczaj nie sprawia mi to trudności.

      Usuń