piątek, 24 maja 2013

Wiosenna torebeczka

Przy okazji tego posta witam wszystkie obserwatorki mojego bloga.
Zarówno Panie, które dołączyły w ciągu kilku ostatnich dni,
jak i te, które odwiedzały Świat ChristineeM już wcześniej.

***
Dzisiaj skończyłam moją pierwszą torebeczkę robioną szydełkiem. Pasuje ona do mojego zielonego wiosennego wdzianka, gdyż znowu jest z tej samej wełenki; tym razem z elementami fioletu.
Oczywiście zostało mi jeszcze odrobinkę tej zieleni. Ale ponieważ bardzo lubię ten kolor, dlatego już myślę, jak ją wykorzystać.


Tak oto torebeczka prezentuje się w całej okazałości. Kolory na tym zdjęciu są takie jakieś wypłowiałe. Pozostałe jednak prezentują się o wiele lepiej.


Na pozostałych fotografiach dwa zbliżenia kwiatuszków, które troszkę rozweselają torebeczkę i sprawiają, że wygląda bardziej dziewczęco. Dodatkowo jeden z nich pełni zaszczytną rolę guzika, przy pomocy którego torebka jest zamykana. Być może w niedalekiej przyszłości pomyślę o wszyciu małego zameczka.


5 komentarzy:

  1. Bardzo urocza ta Twoja wiosenna torebeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna Ci wyszła, fajne kontrasty! I te kwiatki! Często je dołączam do moich projektów, mam do nich słabość ;) Ciekawe, czy zdecydujesz się na podszewkę? Ja po kilku użyciach mojej torby, jednak się zdecydowałam i szyłam podszewkę ręcznie, bo torba zaczęła się wyciągać, a ja chciałam za wszelką cenę tego uniknąć :) Widzę, że ta nie będzie jedyną, czekam więc na następne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo udana torebka :) Śliczne są te kwiatuszki! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za komentarze. Od razu milej się robi. Kwiatuszki są pierwszą rzeczą, jaką nauczyłam się robić na szydełku. Mają swój urok. Co się tyczy podszewki to się zastanawiam, może się pojawi razem z zamkiem.

    OdpowiedzUsuń